Śmierć jest nieodłącznym elementem życia człowieka i może nas spotkać w najmniej oczekiwanym momencie. Może zaskoczyć nas podczas rodzinnego obiadu, w czasie jazdy samochodem albo w miejscu pracy. Każde z takich wydarzeń jest niespodziewane i stanowi wstrząs psychiczny dla innych ludzi. Niektóre zdarzenia, jednak szokują. Taka sytuacja ma miejsce, gdy dojdzie dy sytuacji, jaką jest śmierć na pokładzie samolotu. Latamy samolotami chętnie i na coraz dłuższych trasach, a incydenty związane ze stanem zdrowia podróżnych zdarzają się dość często.

Przyczyny śmierci w samolocie

Podróż statkiem powietrznym może być dla człowieka sporym obciążeniem. Dla większości z nas nawet najkrótszy lot stanowi stresujące doświadczenie psychiczne. Przebywanie na wysokości 10 000 m nie jest naturalne dla organizmu człowieka. Dlatego też nasze ciała mogą zareagować na tę sytuację wystąpieniem groźnych objawów. Takie niedyspozycje często mają bardzo poważny charakter i mogą skończyć się śmiercią pasażera na pokładzie samolotu.

Do najczęstszych przyczyn śmierci w samolocie należy zator płucny spowodowany zakrzepicą żył głębokich. Wśród medyków stan ten zwany jest „cichym zabójcą” i występuje głównie podczas lotów na długich, transatlantyckich trasach. Jeżeli dojdzie do zatoru płucnego – śmierć następuje z reguły w przeciągu kilku minut.

Do śmierci w samolocie mogą przyczynić się również:

  • zawał mięśnia sercowego,
  • udar mózgu,
  • wstrząs anafilaktyczny.

Reanimacja na pokładzie samolotu

Personel pokładowy jest przeszkolony na okoliczność wystąpienia większości nagłych zdarzeń w samolocie. Nie inaczej wygląda sytuacja w stanach zagrożenia życia ludzkiego. Po stwierdzeniu, że pasażer lub członek załogi ma poważny problem zdrowotny, stewardessy przystępują do akcji ratunkowej. W takich wypadkach standardem jest pytanie o obecność lekarza na pokładzie. Jeżeli jest on obecny – może udzielić profesjonalnej pomocy medycznej. W innym przypadku to stewardessy lub stewardzi są odpowiedzialni za ratowanie życia pasażera.

Akcja reanimacyjna musi być kontynuowana do czasu wylądowania samolotu i przekazania chorego załodze karetki. W przypadku, gdy na pokładzie samolotu jest lekarz, może on stwierdzić zgon i tym samym zakończyć reanimację. Proces przywracania czynności życiowych może być również przerwany z powodu całkowitego, fizycznego wyczerpania osób udzielających pomocy. W takiej sytuacji nie mogą one już dłużej ratować pasażera – bez narażania własnego zdrowia i życia.

W sytuacji zagrożenia życia ludzkiego może być konieczne przymusowe lądowanie na najbliższym, dostępnym lotnisku. Nie zawsze jednak kapitan dowodzący lotem podejmuje takie kroki. Decyzja jest uzależniona od możliwości bezpiecznego wykonania manewru lądowania lub odległości od najbliższego lotniska.

Historyczne procedury w przypadku śmierci w samolocie

Niestety, zdarza się, że pomimo podjętych zabiegów reanimacyjnych – dochodzi do śmierci człowieka na pokładzie samolotu. Zajścia śmiertelne najczęściej następują w sytuacji, gdy nie ma możliwości wcześniejszego lądowania i udzielenia poszkodowanemu pomocy w warunkach szpitalnych.

Przed wielu laty postępowanie w sytuacji zgonu pasażera wyglądało zupełnie inaczej niż w obecnych czasach. Aby nie powodować paniki wśród podróżnych zatajano przed nimi fakt śmierci współpasażera. Zmarły pasażer pozostawał w fotelu do końca lotu, często celowo ułożony tak, aby sprawiał wrażenie osoby śpiącej. Zdarzało się również przechowywanie ciała osoby zmarłej w toalecie, żeby widokiem zwłok nie niepokoić pozostałych pasażerów.

Obecne procedury na wypadek śmierci pasażera

Wszystkie linie lotnicze posiadają szczegółowe procedury na wypadek śmierci pasażera lub członka załogi w trakcie lotu. Obecnie w większości przedsiębiorstw, świadczących usługi transportu lotniczego, obowiązują ujednolicone wytyczne postępowania w takiej sytuacji. Jeżeli obecny na pokładzie lekarz potwierdzi śmierć pasażera, ciało osoby zmarłej pozostaje w fotelu do czasu wylądowania samolotu. Zostaje ono starannie przykryte kocem, a miejsce obok zmarłego zajmuje jedna ze stewardess.

W przypadku stwierdzenia zgonu, możliwe jest umieszczenie ciała zmarłego w toalecie na czas lądowania. Dotyczy to sytuacji, kiedy ciało osoby zmarłej utrudnia opuszczenie pokładu lub blokuje drogi ewakuacyjne. Po wylądowaniu ciało przekazywane jest oczekującemu na lotnisku zespołowi medycznemu, a po stwierdzeniu zgonu – zakładowi pogrzebowemu.

O ile członkowie personelu pokładowego są, przynajmniej teoretycznie, przygotowani na śmierć pasażera – to pozostali podróżni nigdy nie są na nią gotowi. W samolotach obowiązują szczegółowe procedury na wypadek śmierci człowieka na pokładzie, jednakże to przede wszystkim od zachowania stewardess zależy to, jak ta śmierć będzie postrzegana przez pozostałych pasażerów.

Udostępnij post:

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *