W historii rodzaju ludzkiego żadna inna postać nie posiada tak złej renomy jak Śmierć. Od zarania dziejów człowiek niezmiennie z nią walczy i pomimo, że wciąż przegrywa – nie ustaje w swych wysiłkach. Również współcześnie staramy się pokonać ją wszelkimi dostępnymi metodami. Jednym ze sposobów na unicestwienie Śmierci jest tradycyjne jej ścięcie na rynku w podradomskim Jedlińsku.

Historia i Jedlińskie Kusaki

Kusaki były ostatnimi, karnawałowymi dniami tańców, objadania się i zabawy mocno zakrapianej alkoholem. Bawiono się wówczas do upadłego, a swawole te kończyły się dokładnie o północy w przeddzień Środy Popielcowej. Pierwsza wzmianka o kultywowaniu zwyczaju ścięcia Śmierci pojawiła się w 1860 roku w warszawskiej Gazecie Codziennej. Uważa się, że początkowo obyczaj ten mógł dotyczyć egzekucji skazanych na szafot lokalnych zbrodniarzy. Druga wersja zakłada, że podczas tego obrzędu żegnano porę zimową i symbolicznie ścinano Zimę. Ostatecznie zaś w przebiegu jedlińskich kusaków ofiarą bezlitosnego kata padała znienawidzona przez wszystkich Śmierć.

Legenda o ścięciu Śmierci

Jak głosi legenda, w dawnych czasach również sama Śmierć korzystała z uroków karnawałowych ostatków. Upojona licznymi napitkami Kostucha zgubiła swoją kosę i nieopatrznie zasnęłana łące pod Spaloną Groblą. Powiadomieni o tym fakcie mieszkańcy Jedlińska schwytali ją, skrępowali postronkami i przyprowadzili na miejski rynek. W ten oto sposób Kostucha stanęła wreszcie przed obliczem sprawiedliwości. Za lata zbrodni przeciwko ludzkiemu życiu została ona skazana przez burmistrza i ławnikówna ścięcie przez miejscowego kata. Ceremonii towarzyszyli liczni obserwatorzy: wójt, członkowie rady miejskiej oraz zwykli obywatele miasteczka, ku uciesze których Śmierć została wkrótce pozbawiona głowy. Tuż po egzekucji pojawił sięanioł, oznajmiając zebranym gapiom, że Śmierć niestety nadal będzie zabierać ludzi. Zwłoki Kostuchy ułożono na wozie i zawieziono do proboszcza, który miał wystawić jej akt zgonu.

Ostatki w Jedlińsku

Zgodnie z wieloletnią i przekazywaną z ojca na syna tradycją, ścięcie Śmierci przybrało formę dorocznego widowiska. Karnawał w Jedlińsku rozpoczyna się jednak na długo przed samym zgładzeniem Śmierci. Składają się na niego tańce, raczenie się zapustnymi potrawami i korowody przebierańców. Wśród nich, oprócz głównych bohaterów pokazu, można spotkać diabełki, raka, niedźwiedzia, młodą parę i inne postacie. Samo przedstawienie stanowi epilog zabawy i jest wystawiane na małej scenie pośrodku rynku. W inscenizacji tej biorą udział jedynie mężczyźni, którzy wcielają się również w role kobiece.

Jedlińskie Kusaki na liście UNESCO

Odgrywana przed publicznością rozprawa sądowa upodabnia tę praktykę do innych, odbywających się w krajach zachodnioeuropejskich, widowisk karnawałowych. Oprócz oczywistego rozprawienia się z Kostuchą wprowadza ona również elementy moralizatorskie. Przesłanie to uzmysławia mieszkańcom, że za czyny niezgodne z obowiązującym prawem czeka ich niechybna i surowa kara. Jedlińskie Kusaki są wyjątkową polską tradycją, a radni tego miasteczka starają się o wpisanie ich na listę UNESCO.

Udostępnij post:

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *